Publiczna Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Krzywosądzy
„Cudze chwalicie, swego nie znacie, ............."
W piątek – 4 marca uczniowie klas IV- VI uczestniczyli w wycieczce do Włocławka. Zanim jednak trafiliśmy do kina, to już w czasie autokarowej podróży uczniowie mieli okazję uczestniczyć w ciekawej prelekcji pana Dariusza Skóry – naszego nauczyciela przyrody, który postanowił sprawdzić, czy uczniowie wiedzą coś o obiektach, które zamierzaliśmy zwiedzić po seansie filmowym. Nikt się nie spodziewał odpytywania na wycieczce. Na szczęście nie było ocen. Pierwszym punktem wyprawy był film - „Skarb Mikołajka” . Najnowsza adaptacja filmowa przygód Mikołajka okazała się bardzo interesująca, zabawna a zarazem pouczająca i skłaniająca do refleksji na temat przyjaźni i przyszłości każdego młodego człowieka. Niejednego widza zachęciła do lektury kolejnych części zbiorów opowiadań o perypetiach tego chłopca i jego przyjaciół.
Kolejnym punktem wyprawy była zabytkowa Bazylika katedralna Wniebowzięcia NMP we Włocławku – wznoszona od 1340 r. Trzeba przyznać, że ta imponująca gotycka budowla oraz jej historia zrobiły na uczniach wrażenie. Choć od tego miejsca dzieli nas nieduża odległość i wielu uczniów bywa często w tym mieście, to przeszłość samego Włocławka oraz jego zabytkowych obiektów nie była im dotąd znana. Podobnie było z tamą. Dla większości wycieczkowiczów była to pierwsza taka okazja by zobaczyć na własne oczy słynną tamę, o której do tej pory uczyli się na lekcjach przyrody czy geografii. Młodzież zobaczyła powyżej tamy powstałe jezioro, które ma powierzchnię 75 kilometrów kwadratowych i może pomieścić 370 milionów metrów sześciennych wody. Uczniowie dowiedzieli się, że spiętrzoną wiślaną wodę wykorzystuje się do napędzania elektrowni wodnej Włocławek, co w obliczu dzisiejszej sytuacji - licznych zanieczyszczeń - ma istotne znaczenie. Wizyta na włocławskiej tamie stała się także pretekstem do przybliżenia uczniom sylwetki ks. Jerzego Popiełuszki, który w czasach tak zwanego systemu komunistycznego, za głoszenie swoich poglądów poniósł najwyższą ofiarę – śmierć. Powiedzenie: „Cudze chwalicie, swego nie znacie sami nie wiecie, co posiadacie” w przypadku naszych uczniów staje się nieaktualne.